Dla wszystkich krytyków Polskiego Ładu
- Wysłane przez Patrycja Szewczyk
- Data 17 styczeń 2022
Atak na Polski Ład to skoordynowana akcja liberalnych mediów podsycanych przez nieudolną opozycję idącą ramię w ramię z bandą oderwanych od rzeczywistości celebrytów, elit finansowych i Balcerowiczem, którzy mentalnie żyją w mafijnych latach 90tych i nie chcą dorzucać się na „zwykłych ludzi”, którymi gardzą - w przeciwieństwie do rządu, który wyciąga nas z tego bagna neoliberalnych błędów transformacji i po latach niemocy i bezsilności pozwala na skok cywilizacyjny.
Wszyscy, którzy mają jeszcze wątpliwości odnośnie tego czym jest Polski Ład i dlaczego jest niesłusznie krytykowany powinni posłuchać podcastu Mateusza Morawieckiego i wszystko stanie się jasne!
A dla tych, którym nie chce się słuchać w całości, poniżej najciekawsze teksty z podcastu premiera Mateusza Morawieckiego, w którym w ramach „obrony” Polskiego Ładu postanowił on obrazić kolejne grupy społeczne.
Przekaz jest prosty - wracamy do dobrze znanej taktyki – za krytyką Polskiego Ładu stoją „elity finansowe i celebryci”, a przecież to program dla ludu i lud na nim zyska..
Zaczynajmy:
- Polski ład to spójna i kompleksowa wizja nowoczesnego i sprawiedliwego państwa
- Krytyka Polskiego Ładu jest bezrefleksyjna
- Nastąpił gremialny atak na Polski Ład w liberalnych mediach
- Na Polski Ład atak przypuściły środowiska elit, w tym m.in. politycy, dziennikarze, celebryci.
- Na Polski Ład oburzają się:
1. Oderwane od rzeczywistości elity finansowe
2. Elity wielkomiejskie, które nie rozumieją potrzeb normalnych ludzi i wypowiadają się w takim tonie jakby pozjadali wszystkie rozumy
- Dla oderwanych, odklejonych od życia części elit nie istnieją Polacy, którzy zarabiają poniżej 12.000 zł i nigdy nie istnieli - dla nich liczyli się bywalcy modnych miejsc i celebryci
- Jak ktoś narzeka to jest to głos mniejszość – znacznej mniejszości, a nawet skrajnej mniejszości i nie jest to uciskana mniejszość
- Ten kto atakuje Polski Ład ten mentalnie tkwi w latach 90
Następnie kilka minut z „powrotu do przeszłości”, gdzie premier opowiada nam jak to było w latach 90tych – mafia, ubóstwo, przynoszenie własnych strzykawek do szpitala (?!), policja bez benzyny…
I konkluzja – bez Polskiego Ładu wrócimy do tych właśnie lat 90tych, a w sumie to do teraz byliśmy „podatkowym skansenem Europy”
I dalej:
- Elity finansowe krytykują Polski Ład, bo będą musiały się dołożyć na „zwykłych ludzi”
- Ale przecież jak się dołożą to też skorzystają z dróg, szkół, szpitali, więc o co w sumie im chodzi?
- Mamy w Polsce kryzys myślenia wspólnotowego i tkwimy w neoliberalnej pułapce wynikającej – a jakże - z błędów transformacji!
Czyli podsumowując, udało się obrazić właściwie każdego, kto nie popiera i nie zachwala Polskiego Ładu, szufladkując te osoby jako bandę oderwanych od rzeczywistości elit i celebrytów.
W tym miejscu podkreślam, że większość z osób, które krytykują Polski Ład nie kwestionuje tego, że na nowych przepisach część osób może zyskać (niewiele, ale zawsze coś).
Krytykujemy natomiast sposób wprowadzenia nowych przepisów (na szybko, bez konsultacji, bez odpowiedniej kampanii informacyjnej), ich nadmiernie skomplikowanie (sami autorzy już się chyba pogubili) oraz to, że „pomoc finansowa” dla części Polaków w ramach nowych przepisów ma odbywać się przede wszystkim kosztem przedsiębiorców..
Czy to czyni z nas bezduszne i oderwane od rzeczywistości elity
Może Ci się spodobać
Uproszczenia w podatku u źródła, czy dodatkowe obowiązki?
21
wrzesień
2018
Biała lista podatników VAT
12
kwiecień
2019
Obligatoryjne #MPP do 2025 rok
24
luty
2022